W Fabryce Biedermanna przy ul. Kilińskiego 3 w Łodzi już 7 października o godz. 18:00 otworzy się wystawa „Bezzębne koła” Jacka Obraniaka, absolwenta malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Ekspozycja zorganizowana jest w ramach stypendium artystycznego Miasta Łodzi.

„Podczas pracy nad wystawą «Bezzębne koła» przeprowadziłem się na wieś – w porównaniu z miastem – pustą, jednocześnie cichą i pełną nowych dla mnie dźwięków, obrazów, zapachów. Dorastałem i żyłem w mieście, jestem więc najbardziej przyzwyczajony do elementów przetworzonych przez człowieka, to one są mi znajome i przeze mnie oswojone. Okazało się, że na wsi również na takie zwracam uwagę. Czuję, że to łącznik między miastem a wsią – czymś, co jest mi znane, a czymś, co jest dla mnie nowe. Kolory płotów, kapliczki, maszyny rolnicze – te rzeczy wyciągnąłem nie z dzikiego lasu, a z krajobrazu, który przeszedł przez ludzkie ręce. I to one, a nie formy roślin czy widok rzeki, najbardziej we mnie rezonują. Stąd ta maszynowość i mechanika, która przewija się w moich pracach. Przyroda również jest tu obecna, ale raczej jako budząca respekt, niedająca się opanować siła.

Dziwne są tu proporcje, inne niż w mieście. Tam człowiek jest malutki wobec wysokich budynków, a tu – wobec pól, wielkiego nieba, wielkich cieni. Odkąd jestem na wsi, większość czasu spędzam sam, siedząc w starej, olbrzymiej stodole, w obecności wielkich maszyn rolniczych i szkieletu psa w piwnicy pode mną. Co jakiś czas słyszę i widzę malutkie myszki, dla których z kolei to ja jestem olbrzymem. Ta stodoła staje się moim światem, do którego stopniowo dołączają nowe towarzyszki i towarzysze: rzeźby i obrazy. To jest ekscytujące, ale i niepokojące. Percepcję dodatkowo zmienia światło: w ciągu dnia operujące słońce, a w nocy – halogeny. Jestem w jakimś dziwnym teatrze, a na dworze ciemno i wieje.

Pamiętam to uczucie, kiedy będąc dzieckiem, wchodziłem w światy na poły wyobrażone, na poły stworzone z rzeczywistych elementów. Te światy były bardzo intensywne, bo ja byłem mały, a moja wyobraźnia nieograniczona. Skale się mieszały, czasem to ja byłem niewielki, a świat olbrzymi, czasem było na odwrót. Kiedy bawiłem się żołnierzykami, stawałem się jednym z nich, a dywan zdawał się kontynentem. Kiedy byłem wielkoludem, widły służyły mi za widelec.

Chciałbym odtworzyć to uczucie – jednocześnie ekscytujące, ale też trochę straszne, bo kiedy znajdujesz się w tym stworzonym przez siebie uniwersum, bywa, że zaczyna ono żyć własnym życiem. I chociaż wydaje ci się, że to ty dyktujesz warunki, rzeczy same zaczynają podpowiadać własne historie i wymykają się spod twojej kontroli. To jest zabawa, jednak pełna grozy.

Jako dorosły rozpoznaję się w swoich dziecięcych niepokojach i strachach: że w budynek trafi piorun, że gdzieś jest wojna, że będę samotny. Myślę, że tworząc, staram się je jakoś rozbrajać, ale i uczę się je komunikować. Nie zmienię tym świata, ale może pomogę sobie (a jak dobrze pójdzie, to może i innym) jakoś sobie z nim radzić.

Ten spektakl nie ma konkretnej fabuły. Mówi o rzeczach osobistych, a jednocześnie uniwersalnych: o wojnie, pustce, samotności, ale i o frajdzie z tworzenia, radości, zachwycie. Jest też o mojej cały czas zmieniającej się sytuacji: o dojrzewaniu, wchodzeniu w dorosłość, życiowych wyborach i kontaktach z ludźmi. W tym miejscu jestem, o tym mogę mówić i o tym są moje prace. Opowiadam tu swoje historie, ale z tych samych elementów każdy i każda może stworzyć własne, równie ważne opowieści”.

Jacek Obraniak

Oprawa graficzna: Jacek Obraniak

Jacek Obraniak – ur. w 1997 roku w Łodzi. Jest malarzem rzeźbiącym, artystą wizualnym. Akademię Sztuk Pięknych w Łodzi ukończył w 2021 roku z wyróżnieniem, uzyskując tytuł magistra. Brał udział w wystawach indywidualnych: „?PRZEMOC?“ (Łódź, 2018), „Ausstellung: Jacek Obraniak“ (Drezno, Niemcy 2019), „Wystawa Sztuk“ (Łódź 2020), “Słoneczka Kolczaste” (Kraków 2023) oraz zbiororwych: „Yokosuka Peace Art Exhibition #50“ (Yokosuka, Japonia 2019), „Be our guest“ (Drezno, Niemcy 2019), „Rajski student śpi z człowiekiem w grobie, bo nigdy wcześniej tego nie robiła“ (Warszawa, 2020), „LAAF“ (Łódź, 2022). Jest laureatem 35. Konkursu im. Władysława Strzemińskiego – Sztuki Piękne. Otrzymał także stypendium Ministra Kultury za wybitne osiągnięcia artystyczne oraz stypendium artystyczne Miasta Łodzi.

Więcej o artyście na profilu Instagram: @jacob_jacekstrona oraz stronie internetowej: jacekobraniak.com

Jacek Obraniak. Bezzębne koła
Fabryka Biedermanna
ul. Kilińskiego 3, Łódź

Wernisaż wystawy: 7.10.2023 r., godz. 18:00
Czas trwania wystawy: 10-20.10.2023 r. 

Ekspozycja czynna od wtorku do niedzieli, w godz. 17:00-20:00 (w poniedziałki - nieczynna)

Informacje o zwiedzaniu autorskim będą podawane na bieżąco na Instagramie @jacob_jacek i @fabryka_biedermanna.